Kat
Wieża Babel
wywołuje cichy niepokój
przed spoconym umysłem.
Ręce mi się trzęsą,
dalmierzę
ten system rzeczy,
uderza w pęknięcia.
Wsparcie soli
- nieruchomy kat,
trzaski,
zakorzenione w używanych myślach,
rzucają kotwicę w gotujące jezioro,
powiększając oczy.
autor




Mirabella




Dodano: 2020-12-10 11:44:16
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ten kat.
To może być sumienie.
Taki prywatny cenzor, sędzia bardzo nielitościwy.
No, no, intrygująca poezja,
dobrego wieczoru życzę Bogusiu:)
Bardzo dobry wiersz
Dawno Cię tu Mirabelko nie widziałam
Fajnie że znów publikujesz :)
Co takiego ? / To byla b. Sluszna uwaga poeto bez
wyroku :) biegnę się nią pocieszyć w tekście- łap
uśmiech
... w gotujące jezioro - może tak? Naprawdę super,
jest co czytać i kminić... gratulacje. p.s. wróć se
avatar ;)
intrygujący (czytałam kilka razy)
ładny wiersz moje serce i oczy są spokojne ...