KATYN ZBRODNIA BEZ KARY
MARTYROLOGIA NARODU POLSKIEGO
Wbrew konwencji genewskiej żołnierzy
rozstrzelano
masakrę bestialska historia pokazuje
ponad dwadzieścia tysięcy ciał zakopano
pod Smoleńskiem w Katyniu ekshumacja
wskazuje
Zabójstwo serc gorących połamane grzbiety
żywe widma szczątek i czaszek
przestrzelonych
zastrzelone ofiary, ludobójstwa
szkielety
męczonych bestialsko Polaków zaginionych
Nekropolie zagłady w walce za ojczyznę
tych co zginęli w Wilnie Rosji i Lwowie
dramat zon i matek pozostał w serca
blizne
o tragedii zbrodni prawda opowie
Komentarze (16)
Może nikt nie poniósł kary ale pamięć o osobach którzy
zginęli pozostanie w sercach naszych i nastepnych
pokoleń... Piękne słowa...
Nie bede sie rozpisywala na ten temat hmmmmmm kiedys
temat TABU!...dzisiaj możemy wiecej...
Czy Ty wiesz, ze do Twego wiersza przymierzałam się
kilka razy? Tak mi sie zdaje, że Ty Ryszardzie
ogladałeś film Katyń, wtedy, kiedy i ja. Ja mialam
dwudniowy ból żołądka z przeżyć. Tam nie byłam, ale
moja wyobrźnia nie zapomni tragicznych obrazów,
martrologii Polaków prowadzonych na rzeź.. Węcej nie
napisze, juz czuje te trudne ciarki. Napisałeś sercem
swój wiersz. Ewa
Nic nie zmienimy…jedynie możemy przywołać
wspomnienia …że tak było…a z resztą
pogodzić się musimy
Potrafisz swoimi słowami zainteresować, przystanąć na
dłużej trzeba przy Twoim wierszu.
Gdyby cierepienie uczyło to nasz naród powinien być
najmądrzejszy.
Przeczytaj ten wiersz kilka razy, popraw błędy.
Polityki nie znosze jak Femina ale uważam ze wiersz
jest potrzebny dla przypomnienia i dobrze ze czasem
ktos nam o tym przypomina aby nie zapomiec o naszych
przodkach.
Niestety nie lubię polityki, choć ona sie stała
nierozerwalną częścią naszego życia. Temat wiersza
hmmm smutny, dla mnie drażliwy.
Ile jest takich zbrodni bez kary....Bardzo ciekawy
wiersz skłaniający by przeczytać go kilka razy.
Piękny... smutny ... nic więcej nie dodam...
a historia zawsze powinna tylko to co
prawdziwe ukazać...
Przez tyle lat ta tragedia była ukrywana i tak
naprawde,nikt za nia nie poniósł kary.
ci pomordowani to nie bohaterowie, to męczennicy,
bohaterem jestem gdy mogę się bronić a tego im nie
dali-- a kiedyś wisiało w domu JEGO zdjęcie obok
Gomółki-ty tego nie pamiętasz-Dyzio dzięki wczoraj za
słowa pociechy-- jesteś Casanowa
Dlugo jeszcze historia "calej prawdy"
o tych zbrodniach nie opowie..
Widzę, że zmieniona tematyka...
Wiersz jest rewelacyjny, choć na tak smutny i
tragiczny temat...