Kawiarnia
Siedzą w pustych
kawiarniach
dzikie spojrzenia słodkie
daktyle
mdły zapach
zarzynanych zwierząt
krew
zza lady w zadymionym
barze kiepską
angielszczyzną bluzga na
nas
kobieta w
zaplamionym purpurą
fartuchu
mordują, pani-
mordują moje marzenia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.