Każdy jest poetą 2

Nie każdemu poecie się rymuje i to z zamierzonej
własnej woli. Wiem, treść może być metaforyczna, ja...
po prostu trzymam się z dala od rymów. Myśląc poetycko
'każdy jest poetą - bo poezja to życie, to jakakolwiek
myśl, gest...etc. treśc niewysłowiona, to listek
poruszany, bądź nie - wiatrem, to tłuste włosy
sąsiadki, itd.', ale jak wspomniał Valanthil 'robić
nie ma komu'!
:)

...a robić nie ma komu!

Okazuje się że nie każdy jest poetą nawet gdy bardzo
się stara napisać coś mądrego, chcąc przyciągnąć uwagę
czytelników.
Ja też nie aspiruję do bycia poetką ale nikt nikomu
nie zabrania przelewania swoich myśli na papier i
wystawiania 'wierszy' na różnych portalach lub na
łamach czasopism, że nie wspomnę o wydaniu tomików.
Piszę, bo lubię :)
Miłego dnia, Maćku :)

na całe szczęście ....ja nie jestem poetą i nim nawet
...się nie czuję ...

Regiel, w jakiej to chałturze niby uczestniczę?
Stwierdzam tyko i aż, że polska poezja współczesna
jest znamienną federacją nisz, które wcale nie
interesują się sobą nawzajem. Tu w jednej z nisz
twórcę uzna się za wielkiego poetę, w sąsiedniej może
zostać wyszydzony, a w następnej zostanie bez żalu
wyrzucony na śmietnik, acz nie istnieją kryteria,
które uznawaliby wszyscy. Pozdrawiam.☀️

Przepraszam Cię Maćku. Po prostu błędnie odczytałem
ostatnie trzy wersy;
"każdy jest poetą
tylko czasem
nie ma o tym pojęcia." Gdybyś napisał; "tylko czasem o
tym nie wie" nie trzeba by było się domyślać.
Serdeczności.

Świetny wiersz i puenta, pozdrawiam serdecznie Maćku.

Jedni dążą za tytułami, inni za uznaniem, a jeszcze
kolejni mają potrzebę jedynie wylać emocje na papier.
I niech tak zostanie, bo i tak każdy będzie miał swoje
grono odbiorców. Szanujmy ludzi. Każdy ma prawo
wyboru. ps. nie dostrzegłem tutaj ataku na nikogo. Mi
się podobało :)

A ja Maćku wolę być wierszokletką ;-) pozdrawiam

do Regiel :ależ drogi przyjacielu, ten wiersz nikogo
nie atakuje i nie ośmiesza a tym bardziej nie
,,oskarża,, o publikowanie swoich dzieł przez ich
autorów - to jest wiersz ,który może ośmieli piszących
do publikowania i wyprowadzi ich z błędu,że nie są
poetami bo poetą można być z natury i wierszy nie
pisać...jestem jak najbardziej za publikowaniem swoich
wierszy (skoro wydawnictwa akceptują te utwory) bo
dlaczego nie spróbować swojej szansy,która teraz jest
o wiele większa niż kiedyś.Sam pamiętam jak lata temu
pisali do mnie ,, na druk za wcześnie,, a teraz mnie
zapraszają do wydania
wszystko się zmienia ale poeci zawsze będą i zostaną i
chwała im za to

Dobry wiersz. Pozdrawiam :)

Witaj
Zastanawia mnie dlaczego utarło się przekonanie że
poeta to słowo wzniosłe i jakieś nadzwyczajne
przynależne tylko niektórym. Czytam komentarz Ossy i
zastanawiam się dlaczego uczestniczy w czymś, co jest
zwykłą chałturą. Poeta według semantyki, to człowiek
piszący wiersze i kropka. Wcale nie musi być
wieszczem, chociaż i wieszczom zdarzają się słabsze
wiersze. Dziwię się Tobie Maćku, że swoimi trzema
ostatnimi wersami wpisujesz się w grono zgorszonych
jakością poezji. Nie mam nic przeciwko tym którzy z
własnych funduszy publikują swoje wiersze, chociaż
nigdy dotąd tego nie robiłem i nie będę, chociażby ze
względów materialnych. Nie czuję się wybitnym, a nawet
średnio wybitnym poetą, pomimo tego że moje wiersze
znalazły się w kilku antologiach finansowanych przez
wydawcę. Doskonale jednak wiem jak dużo mi brakuje do
pisania dojrzałej poezji. Piszę, bo czuję wewnętrzną
potrzebę tworzenia czegoś na miarę swoich możliwości.
Życzę zdrowia.

W Polsce jest mnóstwo „wielkich poetów” i codziennie
ich jeszcze przybywa – poezja traci swoją
elitarność... każdy może się wydać – najczęściej
własnym sumptem to też robi! Polska to kraj, w którym
poezję pisze się masowo, a
czyta rzadko, komentuje/krytykuje od wielkiego dzwonu!


Bardzo trafna pointa! Pozdrawiam Maćku... ☀️

Udany wiersz. :)
Ale skoro każdy jest poetą, to po co ja się wysilam,
żeby nim zostać?!
Dziękuję, że mi otworzyłeś oczy Maćku. ;)

Bardzo ciekawe spojrzenie. Poeta rodzi się w ułamku,
ale nie w chwili.
Pozdrawiam Cię Maćku.
;)