Każdy odpowie
mojej wiary
nikt nie zmieni
każdy odpowie
za swoje grzechy
najłatwiej pokazać
gołym palcem
na ubranego
więc ja podążam
po śladach Boga
Ojca kochanego
i muszę spojrzeć
najpierw na siebie
i moje czyny
nim wytknę sąsiadowi
że je mięso
w wielki piątek
z rodziną
a czy to jest prawda
kto to wie
przecież tego
nikt nie widział
a wystarczy
głośniej krzyczeć
i oliwy
dolewać do ognia
by powstała
z małej iskry
duża pochodnia
Autor Waldi1
Komentarze (15)
..., pozdrawiam
mądre przesłanie,
pozdrawiam serdecznie:)
O tak, jak najbardziej.
Waldku,ten wiersz ma rymy...
Trafny i mądry przekaz. Pozdrawiam
Zacząć od siebie, potem się dzielić - klasyk, wciąż i
wiecznie aktualny.
Czasami temperatura jest tak wysoka, że dochodzi w
wielu miejscach do samozapłonu i tego się już nie da
zatrzymać...:(
Pozdrawiam
I tak powinno się postępować.
Pozdrawiam.
lubię z iskry robić pochodnię ale bez oliwy:)
pozdrawiam tylko jej z uśmiechem:)
Ignorowanie i udawanie to powszechna praktyka
kościelników :(
Ja tego nie muszę rozumieć.
Upadek Rzymu jest bliski...
Pozdrawiam Waldi :)
Dokładnie tak jest, Waldi. (Łatwo podpalić dom, czy
łan zboża, o wiele trudniej ugasić pożar!)
Wiara czyni człowieka lepszym. Nic w przyrodzie nie
ginie. Wyrządzone zło wróci. Uważam, że nim zaczniemy
działać - trzeba pomyśleć, jak my byśmy w tej sytuacji
się czuli. Życzę udanego dnia z pogodą ducha:)
Niestety taka jest prawda. Dolewanie oliwy do ognia
stało się modne. Nie liczą się z tym,
że to niesie za sobą konsekwencje
i szkodzi. Dziwi mnie, że co niektórych cieszy takie
zachowanie.
A mogłoby być tak pięknie,
jak u Ciebie Waldku.
Pozdrawiam serdecznie
Teraz tak się dzieje.
Dolewa się.
Wiem, że wierzysz, i tego nic nie zmieni. To dobrze.
Takiego dnia. Dobrego.
idę spać nie moje serce z uśmiechem by rano wstać
pogodnym duchem ...