Każdy poranek
Każdy poranek to ból
przebudzenie
powrót codzienności
wspomnienie
nie ulatuje
Każde popołudnie to szok
olśnienie
chęć otwarcia wrót
wspomnienie
nie daje szans
Każdy wieczór to koniec
obietnica
kolejne zawodne słowa
wspomnienie
nie zabije nigdy
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2010-01-07 21:15:29
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To niby skrótowiec, ale zawiera moc emocji i dlatego
jestem na tak.
podoba się. Fajny pomysł na opisanie dnia i uczuć.
Zbuntowany Wędrowcze - wróć do tego swojego wiersza za
miesiąc i zmodyfikuj trochę, a myślę,że coś ciekawego
z tego wyniknie...czytelnik chce więcej;)
w podobny sposób można by opisać także cykl życia.