Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kaźń

Patrzę na ciebie
i dziwię się
Kto śmiał w ekspozycji stałej
cię obnażyć
jemu uległaś w wielkich ramach na
ogromnym płótnie za szkłem
Podpisu nie widać
Naigrywał się
Naćpał
Zachłannie lubieżnie spojrzał
Wystawił cię na oczu wrażliwość
i tupet ma, że siebie za kasę
Obyś była bezcenna
Niech mu się zwróci w sprzedaży
byle jakich płócien wystawa o tobie
niech sobie ściany kupią z farbami
ci, co zbierają paragony
i maja na kominkach puchary
ale ty?
a ty, jak to ty
skromna na wystawie
mistrza niepokornego
w mojej myśli ujęta i w tym wierszu tutaj
dopóty czytelnicy
żyjesz

autor

KingaL.

Dodano: 2022-08-12 03:04:55
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

anna anna

Taka rola modeli.

JoViSkA JoViSkA

Ciekawie z ironią...
pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »