Ki diabeł...
uprzykrzał jej życie :(
Kpił sobie z jej urody i niskiego
wzrostu,
szydził, że nie była zdolną gruszek rodzić;
zapomniał bies, że zgodnie z prawem natury,
nie mogła wydawać na świat cudzych
owoców.
Zimą dokuczał wiatr wiejący z północy,
nie wiedzieć czemu, targał za włosy.
Letni żar z nieba tylko wzmagał pragnienie,
zbawienny deszcz je gasił, pojąc listki,
dawał chwilową ulgę podwiędłym
korzeniom.
Wciąż narzekała, że w cieniu jej korony
nikt nie szukał miejsca na odpoczynek;
czasem pies ocierając się o podwinięte
listne gałązki, skrapiał je uryną...
Była zwyczajną rośliną nazywana rokitą,
choć nie podpisała cyrografu z diabłem.
W czym zawiniła, że była niepozorną,
mniej urodziwą, niż jej wybujałe
siostry?
Czy nie zasłużyła na godność i szacunek?
Spędzając życie na uwięzi, marzyła o tym,
żeby poeci rozsławiali jej imię, echem
niesionym po lesie, w cichym miejscu,
gdzie na długie lata zapuściła
korzenie...
Minął jakiś czas, ślad po niej zaginął.
Ech, życie! Czemu jesteś
niesprawiedliwe?
Komentarze (93)
Jadziu i Elu, dziękując za przeczytanie i komentarze,
serdecznie pozdrawiam dwie miłe panie :)
samo życie ,raz na wozie a raz pod...
Samo życie. Nigdy nie było sprawiedliwości :)
ok :)
Ok - Dziękuję wszystkiego dobrego
Witaj Wandziu
Nigdy na tym świecie nie było sprawiedliwości i takie
scenariusze pisze życie. Dziękuję bardzo za sugestię
to też to naniosłem wszak jesteś mistrzynią prozy
Wandziu Dziękuję serdecznie i pozdrawiam
Piękny wzruszający wiersz...
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko.
Właśnie miałem to napisać, lecz ostatnie zdanie z
Twojego wiersza, skutecznie mi to udaremniło.
Pozdrawiam, wenuszko. :)
Witaj Wenuszko.
Bardzo wzrusza ten metaforyczny wiersz.
Wielu ludzi, jest pokrzywdzonych, przez własne
rodziny. Bardzo dobry przekaz,
Pozdrawiam serdecznie.:)
Mając na myśli kogoś, kto czuje się pokrzywdzony przez
los i najbliższe otoczenie, które nie jest mu
przyjazne, nad czym bardzo boleję.
Wymowna metaforyka.
Uroda- rzecz gustu. Poczciwość i dobre serce też jest
doceniane we właściwych oczach...
Pozdrawiam :)
Mówmy za siebie nie za kogoś, bo nie godzi się
wchodzić w czyjeś buty. Każdy ma swój rozum, niech nim
się kieruje i bardzo proszę, nie przekomarzajmy się i
pozostańmy przy swoim zdaniu.
Ponownie serdecznie pozdrawiam :)
_wena_ !
Nikt, ale to nikt z piszących nie jest głupi. Przecież
widzimy przez nasze przewody; a ich wzroczność tylko
wypala rzeczywistość, w jakiej nie chcemy żyć - w moim
przpadku.
Pozdrowienia, jeszcze raz ślę dla ciebie
Niepozorni często giną w tłumie, ale nie znaczy, że są
mniej warci. Każdy człowiek zasługuje na godność i
szacunek. Temat rzeka a czas ucieka.
Dziękując za przeczytanie i komentarz, który skłania
do refleksji, bardzo serdecznie pozdrawiam :)
witaj - _wena_
Wiersz wywarł na mnie duże wrażenie!
Podzielę się swoimi odczucia pod treścią.
To co nazywamy niepozornością, często możemy nazywać
swoim bogactwem, gdy milionerzy zaprzężani kieratem,
są często manekinami dzisiejszego człowieczeństwa!
Nie będzie sprawiedliwości...Bo inwestycje zawsze
niszczą to, co cenne dla ludzi.
Choćby ta fraza:
"że w cieniu jej korony
nikt nie szukał miejsca na odpoczynek"
Bardzo dobry wiersz!
Pozdrowienia przesyłam.