"kiedy ciemny wiatr (...)"
Dzień był pochmurny, zroszony różową
pomadką.
Nieuchronność przeznaczenia kwiliła za
rogiem oczekiwań.
Zdarzenia przenikały się, ignorując
chronologię.
Pensjonariusze Uniwersum, nieświadomi
płynności zejść, pielęgnowali absurdy.
Rola wodza Bromdena zdaję się być
nieobsadzona...
Płynność zejść, w ogólnym rozrachunku, jest
ze wszech miar pożądaną i naturalną
konsekwencją zamknięcia zdarzenia.
Mimo to, sposób rozgrywania partii szachów,
przez Antoniusa Blocka, wydaje się
całkowicie uzasadniony.
excudit
lonsdaleit
11:41 Niedziela, 30 maja 2021r...
Komentarze (5)
Jak dla mnie, to ciepła w tym obrazie za grosz. Nie
bardzo rozumiem przekaz, nie widziałam filmu. Zdaje
się, że w rozgrywce ze śmiercią Antonius Block
przewracał figury. Zaś wódz Bromden zabił
przyjaciela, nie chcąc, by po lobotomii żył jak
roślina.
Smierć jest nieuchronna - "płynność zejść" zapewnia
przetrwanie życia.
Tak jak gra orkiestry i tańce na Titanicu - do
końca...
Ciekawie. Czytelne nawiązanie do dwóch znanych filmów.
Odbieram w tematyce "śmierć"
Miłego wieczoru:)
witaj
płynność uzależniona od konsystencji napoju
wielowarstwowość
serdecznosci
Pensjonariusz portalu przegrał partię pijąc piwo.
Ciekawy wiersz, ale wolę z rymami.