A kiedy już będzie po wszystkim

Wole zeby kwitly
Pozdrawiam

krzemanko jestes niezastąpiona :) Dziekuje za mądre
sugestie :) Pozdrawiam

Jest jedno światło, które nie zna mroku,
miejsce, gdzie panuje harmonia i spokój.
Gdy już będzie po wszystkim, otworzą się bramy
Królestwa Niebieskiego, w którym nie ma wojen, krwi i
cierpień.

Ponury obraz.
Pozdrawiam

Dobitnie, przejmująco na okoliczność końca...
Przemawia - bardzo.

Dołączam do czytelników, do których wiersz przemówił.
W finale przeczytało mi się po przecinku:
"lecz nie zakwitną już róże
jeżeli będzie po wszystkim..." zamiast
"I nie rozkwitną już róże
gdy będzie po wszystkim..."
ale autorka najlepiej wie jak ma wyglądać jej wiersz.
Dobranoc suzzi:)
"

Piękny wiersz, ale jego wymowa przeraża. Nie chciałbym
dożyć takiej chwili, kiedy ziemia zamieni się w proch.

Pozdrawiam serdecznie :)

Oby nigdy tak się nie stało.

Mam nadzieję, że ziemia nie zamieni się w proch, wojna
nuklearna dla wroga też niesie zagrożenia, msz nikomu
ona nie jest potrzebna, a teren skażony dla wroga,
który może przeżyje w bunkrach też jest, msz
nieużyteczny, o braku życia nawet nie ma co wspominać.

Mam nadzieję, że tak źle nie będzie, poza tym, to nie
tylko jedna osoba o tym decyduje...
Pozdrawiam

super napisane dowcipnie i konkretnie
pozdrawiam serdecznie

mam nadzieję, że ludzkości zostało jeszcze parę
tysięcy lat...

Zanim będzie po wszystkim można jeszcze wiele zdziałać
:)
Pozdrawiam ciepło :)

Tam, wtedy to całe cierpienie odejdzie... Przejmujący
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Wyjątkowa wizja. Czy bardzo odległa?

Dobrego dnia :):)