Kiedy odchodzisz
Zabierasz wszystko, co chcesz
Zostawiając w zamian tak mało
Tylko potoki gorzkich łez
Żal, ze wszystko się stało
Nawet słów nie chcesz dać ciepłych
Co jak balsam koją duszę
Tylko zapach swój zostawiasz lepki
Na mej skórze, oddychać nim muszę
Tylko nadzieję złudną, ze jutro
Coś może się zmieni, ze zostaniesz
Ale ta nadzieja trwa tak krótko
I moje modlitwy na nic
Zostawiasz tylko niespełnienie
Gorzkie i gorsze niż gniew
A ja wiem, ze tego nie zmienię
Za bardzo pragnę cie mieć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.