Kiedyś wrócę
https://youtu.be/dOmv8Los3dA
strach przed śmiercią zostawia
zły posmak w ustach
a giętkością intelektualną
kompromisu
z nią nie wygrasz
ach
moja Casa Blanco złocisz się
i bielisz
pośród pióropuszy palm
i przeglądasz się w tafli
o kolorze indygo i kochasz -
a ja - nie umiem uciec od ciebie
ani też nie nudzę się tu
kocham coraz bardziej z każdym
upływającym dniem -
to nie jest czas na umieranie -
moja Ziemio
co obracasz się przeciwnie
do ruchu wskazówek zegara -
zdążę wrócić
zza tej granicy
jeszcze nie teraz nie teraz
wrócę
kiedy przyjdzie czas
na umieranie
Komentarze (59)
Piękny, refleksyjny wiersz na trudny temat. Zatrzymuje
na dłużej... Pozdrawiam Promyczku
Trudny temat poruszyłaś. Powstrzymam się od
wygłaszania złotych myśli na temat śmierci.
Samego dobra Aniu :)
Piękny refleksyjny wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
każdy z nas piszących ulega tej magii tematu...
Od czasu do czasu ktoś z nas do jiego wraca.
Ilu piszących tyle wersji.
Twoja, dość swobodna o przedłużonym czasie.
Do tego linku z przeuroczego filmu z parą bohaterów
dodaje jej lekkości.
A będzie co ma być.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Cieszmy się z każdego dnia, a gdy przyjedzie czas
wrócimy tam gdzie serce nasze. Pozdrawiam Promyczku :)
To nie czas na umieranie, ale jej nie
unikniemy...abysmy tylko zdążyli dokonać wszystkiego
cośmy zaplanowali...pozdrawiam Promyku.
Po co myśleć o śmierci kiedy miłość jest tuż obok :)
Pozdrawiam ciepło promyczku prosto z deszczowego
Wrocławia :)
Za Mily, a jak kochasz, śmierć niestraszna, bo każdy
dzień w miłości daje niekończące się niebo na ziemi.
Pozdrawiam spod zaśnieżonej Warszawy:).
Ciekawy, tęskny wiersz.
Nie wszyscy boją się śmierci.
Pozdrawiam Promyczku :)
Czas szybko biegnie, więc cieszmy się każdą chwilą
życia, z podobaniem przeczytałem, pozdrawiam ciepło,
miłego dnia.
Bardzo ładnie i klimatycznie, jak to u Ciebie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
samymi wspomnieniami nie można żyć Promyczku.
Każdy rodzi się z wyrokiem śmierci. Jednak póki żyjemy
cieszymy się życiem. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Beztroskich chwil:)
Z życiem jak z cnotą każdy kiedyś je stracimy mamy
policzony czas i kiedyś umierać będziemy osobno.
Więc póki czas warto więc nie odrzucać żadnego daru od
Boga, przeżyć wszystko to co jest nam dane, bo z tego
nas Bóg rozliczy.
Smutkiem powiało i oby to „ Kiedyś wrócę ” nie było za
późno.
Z plusikiem serdecznie Promyczku pozdrawiam