KIEPSKI AMOR
Dla tych, których trafiła strzała Kiepskiego Amora. Trzymajcie się.
Chyba ten Amor, był kiepski w swym
fachu,
albo przez kaca bolała go głowa.
Strzelając z łuku, narobił obciachu,
bo nie zobaczył, do kogo celował.
Strzała, z ogromnym impetem leciała
i w dwa leciwe serduszka trafiła.
Wszyscy są w szoku, od tego momentu,
bo je na zawsze ze sobą złączyła.
I tu jest problem: że dzieci dorosłe,
nie mogą wcale zrozumieć dlaczego
"jakaś nam obca, nieznana kobieta,
będzie małżonką tatusia naszego"
Tatuś ma rentę , nawet dość wysoką,
a i mieszkanie dla wnuczka być miało.
Raptem ta miłość i życie od nowa,
a by "pochować" tatusia się chciało.
A i mamusia, ma całkiem pstro w głowie.
Bo ten pan pewnie, czyha na jej mienie.
Przecież wnukami miała się zajmować.
Teraz nam mówi, że wszystko się zmieni.
Ksiądz ich zdziwiony tym faktem powitał.
Jeden ślub tylko?/ lepsze dwa
pogrzeby/.
A Oni z sobą, szczęśliwie radośni,
spieszyć do nieba nie mają potrzeby.
Cóż mają zrobić ze starczą miłością.
Zamiast się żegnać z tym życiem na
ziemi,
czują się młodo, są zakochani.
Czerpią z miłości garściami pełnymi.
I dalej razem wędrują przez życie.
My nieświadomie mijamy ich w biegu,
a Oni myślą, ech życie, życie...
Nie ma od życia niczego lepszego.
Komentarze (20)
Wystarczy się zakochać- potem to czuć i chcieć.
Ładna satyra.
Ten Amor, czasem powinien dostać baty!
Pozdrawiam:)
no tak masz racje rzeczywiście kiepski amor
Na miłośc nigdy nie jest za późno a ile może postawić
znaków zapytania o tym własnie mówi ten wiersz
p o z d r a w i a m
Milosc ma swoje prawa i w kazdym wieku. Podoba mi to,
o czym piszesz. Dobry temat wiersza.
Pozdrawiam cieplo.
Gosiu,bardzo mi się podoba Twój ślepawy Amor.
Dziadek może rozpieszczać wnuki,to i babcię też:)
A babcia coż,babcia kocha dziadka:)POzdrawia+++
taak...młodym sie wydaje ze ludziom w starszym wieku
juz nic sie nie nalezy ze przezyli swoje i musza
ustapic im miejsca albo pomagac ale nie wiedza jak
bardzo sie myla ...nasze zycie to tak niewiele a
miłość przychodzi kiedy chce- swietna satyra
Miłość nie pyta o wiek:)
Amor był kiepski czy może od "Kiepskich"?
A na pogrzeby jeszcze przyjdzie pora, póki co - chwile
amora.
Świetne! Każdy ma prawo do szczęścia w każdym wieku:)
Podoba mi się ta satyra:)) Brawo.
Pozdrawiam Autorkę.
dobre ... a to szczególnie /Jeden ślub tylko?/ lepsze
dwa pogrzeby/./:))
"czują się młodo, są zakochani.
Czerpią z miłości garściami pełnymi." i tak niech
trzymają. Wiersz z życia wzięty. Cieplutko pozdrawiam
bardzo dobry wiersz z poczuciem humoru.
Dziękuję za uśmiech :) Bardzo ciepły, optymistyczny
wiersz :)
Tylko dla odważnych miłość i swoboda
i miłość co wiecznie młoda!
Pozdawiam!