W kierunku śpiewających...
Powstanę i pójdę zaraz
I pójdę tam wolna...
Zbuduję małą chatkę z gliny i trzcin,
i osiągnę tam spokój.
Spokój skapujący powoli,
Skapujący z dolin o poranku
w kierunku śpiewających świerszczy...
Powstanę i pójdę zaraz
I pójdę tam wolna...
Zbuduję małą chatkę z gliny i trzcin,
i osiągnę tam spokój.
Spokój skapujący powoli,
Skapujący z dolin o poranku
w kierunku śpiewających świerszczy...
Komentarze (1)
Takich krain już nie ma...