Kim jesteś?
Nie wiem doprawdy kim ty jesteś,
Przecież nie znamy się od wczoraj.
Raz dzień słoneczny, raz noc głęboka,
Mroczny jak woda w północy jeziorach.
Gdy pokazujesz mi twarz roześmianą,
Ciepłem do kości uśmiech przenika.
A kiedy rzucisz chmurnym spojrzeniem,
Humor się warzy i gdzieś zanika.
Ty jesteś zagadką, mą tajemnicą,
A czasem wszystko widać na dłoni.
Ciemne sekrety w źrenicach skrywasz,
Za chwilę radość po twarzy goni.
Jak kalejdoskop szybko się zmieniasz,
Co chwila inny obraz widuję.
Śmiać się czy płakać, oto pytanie.
Przy tobie sama nie wiem co czuję.
Komentarze (9)
Nie będzie nudy przy takiej zmienności. Ale czy o to
chodzi? Lepiej wiedzieć co się ma.
...niczym kameleon zmienia swoją skórę...jeżeli
zdążysz za nim to powodzenia...pozdrawiam :)
Bardzo miły wiersz;) fajnie się czyta..:)
czasem ciężko poznać jest kogoś do końca...fajnie
napisany wiersz, ładne poprowadzony...pozdrawiam
zagadka, tajemnica, zmienność, to niebezpieczny może
być związek.ciekawy wiersz, spdobał mi się.
a no czasem bywa że ludzie jak kameleony zmieniają
swoje osobowości... pozdrawiam...
sprawdź wszystko dokładnie, jeśli okaże się ADHD -
jeszcze raz rozważ, pozdr.
Przy tak zmiennym wietrze cieżko ustawić żagle ;)
Witam, rzeczywiście ciepły, sympatyczny wierszyk,
pozdrawiam.