O Kimach i wujach...
to żart :) http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/488352,nietypow e-polskie-nazwiska-nielatwo-byc-fiutkiem-i-chujem,id,t .html
Uśmiech pojawiał się na twarzach w
Polsce,
gdyż młody Kim Chui w azjatyckiej
wiosce,
szukał korzeni nazwiska.
Kto usłyszał śmiechem parskał,
bo on mówił o korzeniach - w wielkiej
trosce.
W azjatyckiej wiosce, młody Kim Chui,
podobnie nazywał się jego wuj,
wciąż dociekali dlaczego,
bo ich "nazwisko" z niczego
powstało, lecz twardo stawało w bój.
O Kim Chuiu ten 'wiersycek' o Kim Chuiu,
lecz dowiedzieć się musicie, że o
wuju...
też prawione są legendy,
gdyż specjalne jego względy:
twardość, szybkość, plucie ślepakami w
znoju.
Komentarze (93)
tego mi brakowało :) Twojego poczucia humoru :)
przez J brzmiało bardziej wulgarnie, a lubie
wulgaryzmy ;) pozdrawiam z uśmiechem
Masz ci los...! ;)
Miłego dnia.
Elena, Ty to trafisz wymyślić limeryk taki, że można
umrzeć ze śmiechu, masz dobre poczucie humoru;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Anno :) miło mi! :)))
szuflada idę do Ciebie po "ch" :))))
no i jest fajnie!!
W tym względzie, musiałabyś kierować się etymologią
danego nazwiska, wtedy wiedziałbyś jak napisać; a pro
po 'ch' u mnie też dziś na tę literę zaczyna się tytuł
wiersza i niedaleko odbiega od dzika i jego szarży;
miłej nocy Andrzej:))
AMOR1988, no przecież on ślepy jest, więc z pewnością
ślepakami pluje :)))
Czy to na pewno były ślepaki? To jest mega fajny i
wesoły wiersz, pozdrawiam :)
MariuszG- :-)))
Ja również pozdrawiam :)
Wiktorze :) nie jest tak źle "f" jest lepsze od "ch"
:)))) Pozdrawiam :)
Arku :) ja też :))) Pozdrawiam :)
;-))
Pozdrawiam :)
Ale f... - ze mnie.Dopiero z kom - zorientowalem się,
ze to limeryki.
Znakomite! ;)))
uśmiałem się. pozdrawiam Eleno :)