Kłamca/3
Chciałeś budować "Nas" na kłamstwie
Karmić mnie i poić nim
Już tyle go w sobie od Ciebie dostałam
Aż powiedziałam dość
A Ty chciałeś sie wyplatać
Kolejnym kłamstewkiem
Nie Mój Drogi
Basta mówię Ci
A Ty już drogi kłamliwej nie masz...
Bo już dobrze o tym wiesz
Że nie wywiniesz dziś się
I co?
I wielkie nic.
Na tyle Cię tylko stać
Zamykasz usta
Nie powiesz mi nic
Bo jak można bronić się od kłamstwa?
Komentarze (4)
bardzo dobry wiersz.. znam ten temat' niestety..
zostawiam swój głos. pozdrawiam
Świetny wiersz. Dużo w nim ekspresji. Dobrze się go
czyta. Skłania do refleksji.Forma wiersza dobra.
Kłamstwo jest to najgorsza rzecz jaka może być. Lepsza
jest boląca prawda niż kłamstwo.
Masz racje "nie mozna bronic sie od klamstwa" Dobry
utwór, świetnie napisany, podoba mi sie;)