Kłamczucha
Wiecznie kłamię
Co z tego?
Czy świat byłby lepszy
Gdybym pozbawiła go swoich kłamstw?
Wątpię…
Ja go urozmaicam
Robię to niczym artystka
Kładę cienkie warstwy farby
Na ludzkich umysłach
Robie to perfekcyjnie
Doskonale
Aż braknie mi tchu
Wtedy odpoczywam wybierając farby
Na kolejne
Kłamstwo…
autor
AnnChrupx
Dodano: 2006-10-28 18:46:40
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.