Klimat jak dziś
Taką pogodę mamy dziś,
że zęby z zimna mi szczękają,
mógłbym orzechy nimi gryźć,
taki szczękościsk silny mają.
Choć lato w pełni, dziwne chłody,
opanowały nas chwilowo,
i stąd marznięcia mam powody,
co aurę tworzą niezbyt zdrową.
Może przesadzam, i co z tego,
kiedy organizm mój jest czuły,
na zmianę stanu tak dziwnego,
letnio-kapryśnej kanikuły.
Od jutra już się zrobi cieplej,
chłody odejdą w zapomnienie.
I ja poczuję się też lepiej,
chłodu nie będzie męczyć drżenie.
Bo tak to jest, gdy niespodzianie,
zaskoczą nas pogody zmiany.
Wówczas bywamy w takim stanie,
który nie bardzo jest lubiany.
Zwłaszcza że klimat jest jak dziś,
że zęby z zimna mi szczękają…
Komentarze (4)
Ładnie opisana pogoda i jak aktualna.
Oj ochłodziło się,ale już jesień do nas wpada,każdy
kto może niech coś ciepłego na siebie wkłada.Dobrze że
z beja ciepłem bije,a na dworze,no cóż,niechaj jesień
żyje.
Normalnie się zasmiałam na głoś czytając..szczegolnie
przy orzechach...Zatem dołączam do klubu....brrr chyba
pójdę po orzechy;)
Myślę, że powinieneś napalić w piecu :) Lato niestety
już nam uciekło...