Klonowy liść
Żyźni ziemię gwiezdne plemię
Gdy na jesień spada z drzew
Lniane w szlemie taszczy siemię
Nim nastanie władny siew
Łzy krwawe umarłego lata
Oto, czym są wszyscy ludzie na rozstaju
dróg
Przez muszlę pełga w bliż poświata
W wilczych dołach, w pszczelim trudzie
Dmie imć Wojski w róg
Czasem liście modrą barwą
Niczym chaber w ciszy lśnią
Czasem korpus krasną larwą
Lża im czynić jakby rdzą
A czasem kolor pomarańczy
Po listowiu się migocze - Chłapowszczyzny
próg
I złotem królów hyr powstańczy
Blaszkę gładką przyobleka jak płomienny
głóg
Raźno miecie się po świecie
poseł na sprężystej diecie
Tęczą jest na nocnym niebie
I słodyczą darzy w glebie
Wszystkie trumny vel kołyski
Czyli fletnie albo błyski
W których żywie samorodny czar
W tej metodzie tkwi szaleństwo
Kądy ul na wstędze z róż
Nut sosnowych śni pierwszeństwo
Skroś makowo-pszennych zórz
Fasola zsyła kwiaty śliwie
Kukurydza patrzy w dziwie
Jak jej smoczy stróż
Morela płoży się łasiwie
Chryzantema osobliwie
Z płatków strąca kurz
Sunąc w imię eborowe
Po podłożu z sinych kier
Jawią wiśnie kryształowe
Napowietrznie mocny ster
A przy tym okręt i żeglarza
Gdy się kasztan przepoczwarza
W zapach cudnych ber
Do marszu złocień piłki wdraża
Haftowane skarbem szklarza
Silne damą kier
Raźno miecie się po świecie
poseł na sprężystej diecie
Tęczą jest na nocnym niebie
I słodyczą darzy w glebie
wszystkie trumny vel kołyski
Czyli fletnie albo błyski
W których drzemie samorodny czar!
Komentarze (6)
Po prostu mnie zamurowało, bardzo pozytywnie. Wielki (
+)
Coś tak pięknego dawno nie przeczytałam, jestem
wierszem zachwycona, aż z zachwytu oniemiałam.
Serdecznie pozdrawiam :)++++++
Czarem jest w ogóle samo życie
Pozdrawiam serdecznie :)
Na Fletnie Pana" tak mi brzmi.
A liście klonowe są takie fajne, noski ich.
Podoba mi się.
Zgadzam się, wszystko ma swój czar, powab.
Podoba się przekaz wiersza.
Pozdrawiam.:)
Dosyć ciekawe wersy. Kosztowały też sporo pracy.
Zostawiam plusika i pozdrawiam :)