Kłopoty z kotem
Ta historia miejsce miała,
w dużym mieście, gdzieś w kanałach,
malusieńkie jest państewko,
którym rządził szczurek Plewko.
Władca z niego sprawiedliwy,
zacny, mądry, miłościwy.
Szczury żyły w dobrobycie,
wiodąc tu spokojne życie.
Aż pewnego wiosennego dnia...
straże usłyszały: „ Miau !
Miau!”
Gdzieś w kanałach słychać głosik,
przerażony ktoś o pomoc prosi.
„ Królu, Królu, Jaśnie Panie,
czy ty słyszysz to wołanie?”
„Ktoś się chyba z prądem zmaga?
- nie pomoże mu odwaga.
Dziś na dworze deszcz rzęsisty,
nurt jest wartki, porywisty,
więc szykujcie proszę, tratwę,
- to zadanie nie jest łatwe.
Wołać mi tu Gryzipiórka”
- był doradcą Króla, szczurka.
Gryzipiórek był uczonym,
książek zjadł on chyba tony.
Wszystkie niemal znał języki,
smakowały mu słowniki.
Topografię miał w paluszku,
plany miasta znikły w brzuszku.
Wyruszyła ekspedycja.
Była to udana misja,
kotka z wody wyłowiono
i schronienia udzielono.
W szczurzym państwie kot zamieszkał,
był malutki niczym myszka.
Urzekł kociak pięknem wszystkich,
ale wkrótce z małej myszki,
wyrósł kocur całkiem duży,
spokój w państwie zaczął burzyć.
Dręczył szczury, gryzł i drapał,
szczurzy lud przez niego płakał.
„Królu, Królu, Panie Miły,
może kota przepędzimy?
Wszyscy się tu boją drania,
wszystkich bestia straszy, gania.”
Rano dano mu śniadanie
a w jedzonku coś na spanie,
kilka razy kocur mlasnął,
nie dokończył jeść i zasnął.
I wynieśli go do miasta.
W państwie spokój. Z kotem basta!
dzięki poprawiłam
Komentarze (25)
szukam wierszy o kotach...ja nie umiem dla dzieci
pisać, fajny wierszyk, pozdrawiam
Chyba najbardziej spodobał mi się opis Gryzipiórka :)
Fajnie, aczkolwiek pierwszy wers w drugiej strofie
strasznie wybija z rytmu.
Lubie bajeczki dla dzieci, ta z dobrym moralem. W
takich wierszach mozna sobie pozwolic nawet na rymy
gramatyczne. "przerażony ktoś o pomoc prosi." ta linia
razi, zachwiany rytm.
Nic dodać, nic ująć- super :) Bardzo mi się podoba,
czytałam z uśmiechem. Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz super, kilciku.
Choć środowisko niezbyt przyjemne to wierszyk podobał
mi się.
świetny wiersz, nie tylko dla dzieci...:))
Witaj:)) Mistrzyni bajek!
witaj Kilcik bardzo miły i serdeczny wiersz.
zresztą jak wszystkie Twoje z tego rodzaju.
serdecznie pozdrawiam w nowym roku.
Szczurek Plewko-mądra głowa. Przyjąć zwierzę jest
gotowy. Bo doradcę chciał wziąść sobie. Swego dworu ku
ozdobie. Kiedy wyżarł prawie wszystko. Nawet schrupał
swoją miskę. Wzięli drania wypuścili. Bo się z głodu
bardzo wili. Morał: kot to zwierze jest kochane. Co
nie mylić trzeba z panem.
Jak zwykle bajka wspaniała,
z prawdą się nie rozminęła,
znów niewdzięczność wypłynęła
gryzła rękę, co jeść dała. :))
Fajniusi, cieplusi, do podusi:)
Klicikbajka jest super, ale ja czytam zawsze na głos
i to nie dobrze, bo mnie się zacina czasami, ja by go
jeszcze deczko pogłaskała ,nie tego kota tylko wiersz.
pozdrawiam serdecznie.ps. szczęśliwego pięknego nowego
roku 2011:)
Nie fajny..Bardzo fajny :)..Na jednym oddechu :).. M.