Klucz Zmierzchu
Na chwilę pójdź ze mną w zmierzch letniej
nocy
Opowiedz mi historię, która nigdy jeszcze
nie była opowiadana
Zabierz mnie do krainy
Gdzie zrodziły się moje pragnienia
Masz w ręku otwierający drzwi klucz
Teraz poleć tam ze mną
Fanatycy znajdą swoje niebiosa w
niecichnącym burzowym wietrze
Wróżby zagłady staną się kołysanką
odrodzenia
Będzie tam ukojenie
Czekające na mnie w krainie snu
Masz w ręku otwierający drzwi klucz
Teraz zabierz mnie tam
Wierzę w niewidzialne fantazje
W krainie rozpaczy szukam znaku
Do drzwi tajemnicy i dostojeństwa
Wędruję, szukając tajemnego słońca
Na chwilę pójdź ze mną w zmierzch letniej
nocy
Opowiedz mi historię, która nigdy jeszcze
nie była opowiadana
Zabierz mnie do krainy
Gdzie zrodziły się moje pragnienia
Masz w ręku otwierający drzwi klucz
Teraz zabierz mnie tam
Do krainy zmierzchu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.