KOBIETA
Dla wszystkich kozaków, z kobietami nie ma żartów
Jesteś czy cię nie ma
to prawdziwa ściema.
Bo gdy jesteś też cię niema
to prawdziwa ściema
Leżysz tutaj całkiem naga
i zaczyna się biesiada,
będę chrupał ciało twoje
i niczego się nie boje.
Niczym rycerz na swoim koniu
będę gonił cię po pokoju
i jak ty rozkręcisz się
ja już będę niczym zwierz
Gdy ty wpadniesz już w ekstazę
ja się schowam za tą wazę
Będę cicho nadsłuchiwał
i po mału dogorywał
Lecz ci będzie ciągle mało
i znów ci się będzie chciało
A ja wtedy powiem dość
taki zemnie twardy gość.
Jeszcze chwycę za butelkę
jeszcze liznę twoją muszelkę
I już pójdę chyba spać
kurtka jego i wasza mać.
Artur
Komentarze (3)
zwierz- nie zwiesz ze mnie- nie zemnie
Szczena w dół twarz na pół... Szacun :D
Kurtka jego mać ale erotyk.Pozdrawiam