Kobieta jak cztery pory roku
świecie pięknych kobiet
cztery pory roku
każda na swój sposób piękna
i czasem okrutna
w swej czystej powłoce
chłodna samotna nie skażona
ona w szalonym tańcu
świat białym szalem okrywa
taka nietykalna jest zima
za to delikatna jak piórko nie uchwytna
lekka zwiewna cały świat budzi do życia
pachnące drzewa kwitnącej szacie
wszystko rozkwita cieszy nasze oczy
taka pełna wdzięku postaci wiosna
otoczona bajką
ciągle zachwyca i ciągle pachnie
słoneczna gorąca jak kwiat pustyni
szalona nie spokojna o upojnym aromacie
kwitnących łąk
swoim z podobnym przekleństwem
z parnymi nocami pani lato
idzie dostojnie nie płacze nad swoim losem
przepełniona ciepłymi barwami bursztynu
dojrzała z każdym zmysłem
piękna za dnia mglista nocą
w snach króluje cudna jesień
Komentarze (10)
Dziękuje za komentarze ...ach te cztery pory roku:)
...sama prawda...ale my bardzo kochamy te zmienne
...pory kobiecości...i ja cieplutko pozdrawiam.
Wszystkie piękne.Lato zachwyca,jesień urzeka:)
Wspaniały wiersz!Pozdrawiam ciepło+++
Każda za pewnie znajdzie coś dla siebie...ja jestem
jesienią zbliżającą ku zimy:)
Wspaniałe porównanie. Cieplutko pozdrawiam
Ładne porównania. Ciekawe jaką jestem porą:)Pozdrawiam
Jak cztery pory roku, a może nawet jak 365 dni
w roku ?Ładnie o kobiecie:) Pozdrawiam
łatwiej kobietę pokochać niż zrozumieć ;) pozdrawiam
:)
Kobieta zmienną jest! Pozdrawiam!
super:) porównanie kobiet do pór roku
urzekłaś mnie jesienią:)
pozdrawiam serdecznie:)