KOBIETA Z MOICH MARZEŃ
W żalu i tęsknocie,
Łezka w oku mi się zakręciła.
Kobieta z delikatnej skóry i ciała
W głowie mi zawróciła.
Jaka by nie była – blondynka czy
szatynka,
Może ruda, z piegami na twarzy,
Gdy chodzi, ćwierka przy mnie,
Tulę ją do serca.
Jesteś moją muzą,
Moim natchnieniem,
Na złe i dobre dni.
Wiersz jest poświęcony wszystkim kobietom
na ich święto. Składam życzenia dużo
zdrowia, szczęścia i pomyślności.
autor
darek
Dodano: 2013-03-06 09:48:27
Ten wiersz przeczytano 2528 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo ładny o kobietach.Pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam serdecznie Autora :)
Dziękuję pięknie :) Pozdrawiam
Bardzo ładnie, wypada tylko podziękować:))
Darku. Pięknie Ci dziękujemy. Pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie))))
Pozdrawiam i dziękuję:)
Śliczny wierszyk, pozdrawiam.