Kocham Cię...
***
Chciałabym napisać wiersz o Tobie...
O falującym błękicie Twoich oczu,
o cieple Twych dłoni,
karmiących moje zmysły
pod osłoną niecierpliwej nocy...
Chciałabym poskładać rozedrgane, drżące
strofy
o każdym kawałku Twojego ciała,
które szepcze do mnie językiem
wrzechświata,
o kazdym Twoim oddechu,
w którego rytm tak chętnie się wtapiam.
Chciałabym wykrzyczeć słowa,
które mówisz do mnie
w mglisty dzień i w gwieździsty wieczór,
aby każdy wiedział jaką jestem
szczęściarą.
Ale nie umiem...
Bo zatapiam sie w bezkresie tych wszystkich
dni
o smaku miodu,
i nie podzielę się,
aby nikt mi Ciebie nie zabrał...
Dlatego piszę wersy wiatru na ucho,
słońcu, kwiatom w doniczkach, deszczu i
rosie na szybie...
Piszę piórem wyobraźni na ścianie,
a potem czytam do snu milion razy,
to słowo rozległe jak rzeka...
I wiem, że Ty też je szepczesz...
I napiszę tylko,
że dziekuję, że jesteś...
Bo to Ty jesteś tym światłem,
które wydobywa ze mnie całą paletę barw,
niczym promienie słońca z szarozielonej
rzeki...
Bądź zawsze
Mój Czarodzieju Życia...
***

breeze

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.