Kocham kapelusze
kocham kapelusze
białe czarne
z wstążką
bez
i z pióropuszem
z rondem kwiatem woalką
wielkie mniejsze
cylindry
belmondowski borsalino od Giuseppe z
Alessandrii
i te inne kształtne czerwone u dziewczyny z
Flandrii
kapelusze muszkieterów
fedora trilby dostojnych kawalerów
melonik
panama
i ten co ma Klimta na obrazie dama
Speedy Gonzalesa
westernowych chłopców
kominiarski dżentelmeński dziadów i
pechowców
filcowe słomkowe skórzane zamszowe
i u stracha na wróble ze szmatek sklecone
Komentarze (20)
uwielbiam lecz nie chodzę
gdyż nie mam co chronić
przed potarganiem:)
fajny wiersz...
pozdrowionka:)
Fajnie,bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
Violetta Villas kochała je mnie się też podobają jak
Twój wiersz.:)
lubię fascynatory:) fajny wiersz.
Też lubię kapelusze, najbardziej chyba te słomkowe z
ogromna wstążką lub kwiatami. Szkoda, że teraz tak
mało nosi się takie okrycia głowy. Pozdrawiam.