Kochanej Pani Jadzi
W sobotę zmarła moja podopieczna Pani Jadzia którą się opiekowałam przez półtora roku. Aby ją pożegnać napisałam kilka wersów. Jutro jest pogrzeb.Zmarła we wieku 92 lat.
Dziś żegnamy ciebie łzami
lecz w sercach i we wspomnieniach
zawsze będzisz z nami
Przez lata prosiłaś
żeby Bóg zabrał ciebie
Dziś ciało w grobie legnie
a dusza będzie z nim w niebie
Komentarze (23)
Ten wzruszający wiersz już po cichu punktowałam, to
samo zrobiłam przy następnym, zatem nie mogę już dać
oceny, powiem tylko, że wiem jak to jest gdy kimś się
opiekujesz, a on odchodzić, znam to z autopsji, to
okropna sytuacja...
Wiersz poraża autentyzmem i wzrusza.
Współczuję, Grażynko.
Niech odpoczywa w pokoju...
Piękne pożegnanie.
Moje kondolencje.
(*)
(*)
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
pokój jej duszy,,pozdrawiam
moje kondolencje
rodzimy się aby umrzeć
wieczne odpoczywanie
[*] niech odpoczywa w pokoju wiecznym...
[*] piękne pożegnanie..
(*) Niech spoczywa w spokoju...
{*} Wieczne Odpoczywanie Racz Jej Dać Panie a
Światłość Wiekuista Niechaj Jej świeci!
Piękne pożegnanie płynące z serca.
[*]
Piękne pożegnanie.
Niech odpoczywa w spokoju.
Wieczne odpoczywanie aż do z martwych powstania na Sąd
Ostateczny
a póki co - spokój wieczny
[*]