KOCHANEMU MĘŻOWI
Wiersz napisany po śmierci mojego męża i JEMU dedykowany
K O C H A N E M U M Ę Ż O W I
Odszedłeś tak cicho, że ciszej nie
można,
Odszedłeś tak szybko , jak szybko się
dało.
Westchnąłeś głęboko, głowa Ci opadła
I z serca mojego niemy krzyk
wydarła.
Dlaczego tak cicho? Dlaczego tak
szybko?
Dokąd tak pobiegłeś i kogo tak
gonisz?
Czemu mnie zostawiasz i serce mi
ranisz?
Czy mą przeogromną miłość masz już za
nic?
Pytań jest za dużo, wyroki
nieznane,
Puste są pokoje i całe mieszkanie.
Mówię wciąż do Ciebie - cisza
odpowiada
Jak mam żyć bez Ciebie? Gdzie jest
Twoja rada?
Zdjęcia kolorowe najwspanialszych
przeżyć,
Nie zwrócą mi Ciebie, ale ciągle
wierzę,
Że z tamtego świata o każdej dnia
porze
Będziesz mi ostoją i Aniołem
Stróżem.
Odszedłeś............zycie gna na przod............ale zawsze bedziesz w moim sercu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.