Kochanka
wiem
nie musisz mnie kochać
przelana z pustego w próżne
przybieram kształt
owiniętej w bawełnę prawdy
wychodzisz
zapalasz papierosa
a ja dopalam się
zanim cokolwiek
do ciebie poczuję
autor
kasiulek91
Dodano: 2010-03-25 10:48:54
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
z obserwacji - ta kochanka coś wypadła blado, patrząc
na nią z boku, prawda w bawełnie też szybko
przemoknie, zatem polecam parasol. i pozdrawiam.
Bardzo ciekawe metafory..mądre..Miłość bez
zobowiązań..to jednak niedosyt :(.. M.
Ciekawie ujęty, budzący wiele emocji temat - z jednej
strony miłość, z drugiej zdrada.
Ciekawy temat wiersza, chociaż pełen kontrowersji.
Świetna jest ta prawda owinięta w bawełnę :)
Rozterka - bez zobowiązań, a jednak...
bez przyszłości ,w ukryciu ,bez miłości,przygnębiająca
sytuacja ...niewiele słów, samo sedno
Nie musisz, ale miło by było, gdybyś kochał?