Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***KOCHANKA***

Przybył do niej nad ranem
Gdy budzą się nadzieje
Wiedział,
że snopy światła
rozproszą zwątpienie
Delikatnie jak człowiek,
który dotyka marzeń
Złożył jej na ustach
zapowiedź szczęścia...

Westchnęła ciszej
niż brzmi szept Boga
Nie znała jego twarzy,
jakby rzeźbionej w marmurze
Oczy czarniejsze niż rozpacz
zdejmowały z niej marzenia,
jedno po drugim,
Choć były jej obce
pozwoliła się okradać...

Stworzył dla nich ciszę
by świat nie mógł jej odnaleźć
Mężczyzna wspanialszy od
wyobraźni
Dotykał jej skóry,
jakby w dłoniach miał płomień,
który ciepłem lizał jej ciało
Pragnęła go dla siebie,
jego wybawienia....

Zanurzył się w niej płynniej,
niż spływa roztopione złoto
Dłonie wplątał we włosy,
jak ogień czerwone,
związując ich serca
Drżała pod tym naporem
gorętsza od lawy
co rozlewała się w niej
z każdym jego poruszeniem...

Trwało to chwilę krótszą od
oddechu
A może dłuższą niż żywot gwiazd
w nieskończonym ich zbiorze
Dopełnił jej pragnień
wybuchając wewnątrz,
tego ciała co było pożądaniem,
by zaraz zaskoczenie w jej oczach,
ułożyć martwe na poduszce...

Ubrał się cicho w świetlistą
swą szatę
Pocałunkiem pożegnał nieruchome,
zimniejsze od stali usta
Wpatrzony przez chwilę,
w puste źrenice,
czuł ciepło promieni na skórze
Znikając zostawił w powietrzu zdumienie,
że była kochanką śmierci...

autor

Like a devil

Dodano: 2007-11-17 16:28:32
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

niedopowiedziane_slowo niedopowiedziane_slowo

hm...jeden z najlepszych wierszy jakie
czytalam..dlaczego?
niebanalny
zaskakujacy
no i kontrast milosci i smierci....
chyle czola...

blondynka8 blondynka8

ciekawie napisany, kochanka śmierci- niesamowite

staż staż

Myślę, że wiersz jest refleksją po przeczytaniu
książki albo obejrzeniu filmu.

N!KA N!KA

Zaparło mi dech...a słowa przed rozkoszną śmiercią
postanowiły się schować..

marcepani marcepani

Byłby to piękny erotyk- ale nazbyt spekulacyjne
wplątanie śmierci i jej wątpliwego erotyzmu o
zgrozo... czyni ten wiersz utworem conajmniej
zaskakującym...

ula2ula ula2ula

Wiersz jest gejzerem wyobraźni erotyzm splata się z
grozą.Doznanie niesamowite Dobry wiersz ma nastrój
doznań z dreszczykiem Brawo!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »