Kolebka
wiersz z "szuflandii"
Ubieram się w lato, pachnąc naszym
wierszem.
Przyodziewam chabry pamiętnych obłoków,
które darowałeś z szlachetności serca,
a w nich piękne chwile kołyszące do snu.
W kolebce przyjaźni znów zbierać
będziemy
poziomki radości, karmiąc nasze zmysły.
Słodkich ścieżek pragnień odświeżymy
wersy,
od świtu do zmroku, aby czar nie ostygł.
Z naszych ust popłyną słów natchnienia
świerszcze,
co poruszą ziemią świetnego muzyka.
Niech nas niosą rymem w każdym drżeniu
rosy,
poprzez źdźbła nadziei, póki będzie
tykać.
https://youtu.be/oHbGP01Xnws
Komentarze (25)
Witaj,
miły, bogaty w oryginalne metafory tekst.
PS Sprawdź proszę deklinację źdźbła - źdźbeł ?
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Myslę ,ze teraz jest naprawde - pieknie. nawet nowego
dla mnie znaczenia nabralo to ty-kanie.
:)
Dziękuję za życzenia, również życzę wspaniałego 2021
roku :) a wiersz śliczny :)
ładny 12-o zgłoskowiec wyciagnęłaś z szuflandii,
zatęskniłam za latem:))
serdecznie pozdrawiam:) z noworocznym uśmiechem :)
Urocze, a te poziomki radości - piękny zwrot:).
Pozdrawiam
Z przyjemnością czytałam barwne wspomnienie. W szary
dzień to iskierka radości. Udanego dnia z uśmiechem:)
Pięknie :)
Ps. w takim uklazie jak jet -świarszcze - jak na moje
ucho i oczy - są zbyt przedmiotowe.
Rozalio - wiersz jest pięknym pejzarzem wspomneń. -
Jest piękny. Na doskonałejej łące - szczególnie czasem
przeszkadza - cokolwiek - jakby niedoskonałe. Wiem,
jak drażnić może - czyjeś majsteowanie w czyimś
wierszu.
- Jednak - "rozkoszne świerszcze" - na moje
wpasowanie się w klimat waszej łąki - twojego wiersza
- to całkiem nie to: one są - jakieś zbyt szeleszczące
skrzydalkami z chityny, zbyt twarde w pancerzykach -
jak skrzydlate chipsy.
Moze poprzstawiac troszke - i swierszcze odrobinę
'zaczarować'?
Przepraszam, wiersz jest twój, ale jego muzka - dla
wszystkich. - Posłuchalbym - waszego - zaczarowania.
Pozdrawiam serecznie:)
ech, jak pięknie. Zatęskniłam za latem