Kolejna...
Kolejna godzina, kolejny dzień.
I nic się nie zmienia.
Tylko tęsknota za tobą,
Przybiera coraz większych rozmiarów.
Już nie mieści się w mym sercu,
W tym pokoju, w moim domu.
Proszę nie pozwól jej zasłonić słońca.
Bo tak bardzo boję się ciemności.
Komentarze (6)
Plastyczny utwor z ta tesknota, ktora nie miesci sie w
pokoju. Smutny ale ladnie napisany wiersz
Krótko, ale bardzo wyraziście, trafnie opisujesz stan
czekania, tęsknoty. Na zewnątrz nic się nie zmienia, a
w środku uczucie prawie nie do ogarnięcia - tak
ogromne.
Bardzo wymownie o tęsknocie - tak bardzo boję się
ciemności - nie chcesz aby umarła nadzieja. Wiersz
bardzo smutny ale pięknym piorem napisany. Ciekawy.
wspaniale -śliczny smutny ,ale jak prawdziwy wiersz
-- , o tęsknocie za ukochaną osobą ,która już nie
mieści się w "sercu "
Wiersz choć krótki, ale wymowny w swej traści by
zrozumieć jak bardzo tęsknisz
Piękny i smutny jednocześnie wiersz o tęsknocie, oby
samotność nie zgasiła słońca jak najbardziej +