Kolejne dni
Kolejne dni mijają,
Jak przelatujące za oknem ptaki.
Kolejne dni bez Ciebie uciekają,
Jak liście pędzone przez wiatr.
Choć próbuje je złapać wymykają mi się
między palcami,
Jak woda górskiego potoku.
Zastanawiam się czy jest sens patrzenia w
dal,
Mając Twoją twarz ciągle przed oczami.
Czy nasza miłość rozkwitnie,
Jak polny kwiat cieszący się muśnięciami
letniego wiatru,
Czy też zwiędnie,
Jak róża na moim biurku?
To zależy od nas samych.
a jednak miłość zwiędła, jak róża pozbawiona życiodajnej wody...
Komentarze (1)
Życzę, żeby miłość rozkwitła. Przecież jest wiosna i
jest teraz wszystko możliwe. Pozdrawiam:)