Kolor wiatru...
W tej plątaninie szalonych barw
Utkanych nicią z wiatru i słońca
Zatrzymaj chwilę ty chwilo trwaj
Tak bez początku i tak bez końca…
W szeleście szumie potoku słów
Pełnych tajemnic wyznań uniesień
I wreszcie teraz i właśnie tu
Tutaj gdzie żyjesz w mieście czy lesie
Za każdym razem inny jest czas
I w innym ciele dusza znów mieszka
Już nie pamięta że ciebie zna
Jednak czasami pamięta miejsca...
Językiem serca znów mówi świat
Ten kto go zna życie rozumie
Wszystko co trzeba już dawno ma
Odnajdzie siebie w największym tłumie…

przyjacielBiB


Komentarze (13)
oby zawsze świat mówił językiem serca -fajna refleksja
:)-pozdrawiam
Życiowy przekaz skłaniający do refleksji nad
wartościami owego życia.
Pozdrawiam.
Marek
z przyjemnością przeczytałam :)
Czasami trzeba bardzo wiele, aby znać życie :)
Pozdrawiam serdecznie +++
przyjemna zaduma nad życiem
Dzięki wszystkim za miłe słowa! Pozdrawiam!
Witaj.
Taki spokojny „kolor tego wiatru:, podoba się
wiersz.:)
Pozdrawiam.:)
Spokojny, "kolorowy" i liryczny wiersz, ktory sie moze
spodobac...
Głosik na tak...
Te Boskie chwile w kolorze wiatru,
w życiu pielęgnuj jak trzeba opatruj.
Pozdrawiam PrzyjacieluBiB.
Fajny, refleksyjny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Cudna, ciepła liryka z niesamowitymi obrazami.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajne obrazowe pozdrawiam