- kołysanka -
kochana - złóż główkę
na miękkiej podusi
a dobry Morfeusz do oczek
zamknięcia cię zmusi
niech senną flotyllą napłyną
z twych marzeń obrazy
i kiedy się zbudzisz
co śniłaś na jawie wydarzy
gwiazdeczki przyjaźnie
mrugają z oknem do ciebie
a księżyc do chmurek
się skrada wesoło na niebie
o sprawach przyjemnych
niech tylko twa główka pamięta
byś rano z słoneczkiem
zbudziła się uśmiechnięta
autor
zdzisław
Dodano: 2009-03-12 00:02:19
Ten wiersz przeczytano 1606 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Panie Zdzisławie, dziękuję za ten wiersz na dobranoc.
Może usnąć nie usnę (bo nie śpię), ale zawsze mogę
sobie wyobrazić, że byłoby wspaniale zasnąć, mając w
głowie tak ładny wiersz.
Ładny ciepły wiersz.
ładna ciepła kołysanka i taka delikatna....
Kołysanka piękna i nie przejmuj się tym złośliwym
komentarzem sfrustrowanego człowieka...ludzie
zazdroszczą Ci Twoich osiągnięć gdy sami nie mają nic
ani osiągnięć ani miłości o jakiej piszesz w
wierszach.
brdzo ladnie...dzis mam dobra passe i trafiam na same
dobre wiersze:)z sympatia IGA!
No Zdzisiu lepsze wiersze miewałeś :)
Pozdrawiam
Piękna kołysanka.
Te zdrobnienia nadają miękkości i ciepła i o to chodzi
by się obudzić z uśmiechem.
Piękna kołysanka i śmiało może być zaśpiewana i żonce
i wnusi:)))
Po takiej kolysance moga byc tylko piekne sny i
usmiech po przebudzeniu..pozdrawiam
Och "bazyliszku" znowu mam to "szczęście", że
łaskawie pochylasz się nad moim wierszem a właściwie
nad sobą.. Czynisz to rzadko ale z jaką "klasą" ,
której doświadczyło już wiele osób na tym portalu.
Twoja prośba została spełniona już dawno (od ręki) a
wymiana poglądów na gg została spowodowana przez
Ciebie i dotyczyła Twojej "mentorskiej" w stosunku do
innych piszacych postawy. Myślę, że nie mając mi nic
więcej do powiedzenia w czasie prywatnej rozmowy
uciekłeś się do publicznych rozważań czego nie będę
podtrzymywał. Twoje "inwektywy" odesłałem Ci i masz
je pod swoim wierszem. Dziekuję za "miłą,
merytoryczną" wizytę.
Można czytać co wieczór Twój wiersz. Miły, pełen
zdrobnień, które nadają specyficzne ciepło w odbiorze
Uśmiechnąłem się po przeczytaniu. Piękny czuły wiersz
dla każdego męża do śpiewania przed snem dla żony...
Piekna kolysanka.
ach,te dzieci - dla nich słońce zawsze świeci!