kolysanka...
na rzesach
zawinietych
w suply
cie ukolysze…
sny nicia
zlota
powiaze
zwabie nisko…
na synapsach
jak strunach
wygietych
zagram cicho
zanuce…
skrzydlami motyla
jak jedwabiem
otule…
spij…
autor
cytrynQa
Dodano: 2007-07-21 00:00:42
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Niewiele słów, a jak piekną i ciepła wymowę ma ten
wierszyk- kołysanka, czuć to piękne, uczucie i ten
jedawbisty dotyk...motyla
piękny wiersz!poczytam sobie na dobranoc...pozdrawiam
To jest cudowne!!!!!!"skrzydłami motyla
jak jedwabiem
otulę…"
Podoba mi się cały wiersz ale jak dla mnie za mało -
tak wspaniale się czytało!
już powieki do snu opadają słuchając kojących słów....
Dokładnie, to jest niezła kołysanka, jeszcze dobrać
melodię... i mmm... :) Piękny wiersz.
delikatna,puszysta kolysanka....Dobranoc.
delikatnie i cichutko ... ciiiiii dobranoc
lekkie te słowa w wierszu, dobry na kołysankę
kołysanka zwiewna,lekka,w ciepłe słowa ubrana..
Co za sen na takich rzęsach! No i synapsy mi
odpomniałaś... Dzięki.
Piękna Twoja kołysanka... Szkoda, że przeczytałam ją
dopiero teraz a nie wczoraj wieczorem...
Twe zgrabne słowa ukołysały mnie do snu. A w kołysance
chyba o to chodzi.