Kołysanka
Spójrz, uchwycone zmęczenie
burzy Twój spokój ducha,
choć chciałbyś, coś przecież zrobić
to ciało głosu nie słucha.
...a tu masz spokój głaszczący
zaraz ciepłem otoczy
ja ślę go z kołysanką
Skarbie...proszę zmruż oczy.
Wodzić będę obrazem
po Twoich zmęczonych zmysłach
otulać myślą serdeczną
dbać by czar ten nie prysnął.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.