Koncert
Płyną dźwięki niebiańskie spod palców,
piękne, rozkosznie przepełniają ciszę,
brzmią i wibrują, dzwonią w powietrzu,
smutnie i drżąco trafiają w duszę.
Aż pieśń żałobna w sercu zagrała,
w tęsknocie za tym pięknem nieznanym,
raz tak żałośnie, serce rozdziera,
czasem jednak - zadudni w organy.
Lecz nagle - oto cisza nastała,
dźwięki wydają swe ostatnie tchnienie,
pianista wstaje i wszystkim się
kłania...
widownia nagle wraca na ziemię.
Chełm, 19.04.10r

EmiliaStarr

Komentarze (5)
Zdolny muzyk potrafi wydobyć całą głębię uczuć, odczuć
i przekazać ją za pomocą muzyki tak, jak Ty opisujesz
wierszem.
Podoba mi się Twój opis koncertu i jego wpływ na nasze
odczucia.Zmieniłabym słowo:"smutnie" na 'smutno', w
drugiej zwrotce zaś zamieniłabym jedno "serce" na inny
wyraz, podobnie uczyniłabym w trzeciej zwrotce z
wyrazem "wszystkim".Życzę powodzenia i pozdrawiam
serdecznie:)
To jest dobre :)..rymy super :).. M.
bardzo ładny wiersz, zostawiam +
Koncert z dobrymi rymami, tylko "wszystkim" i
"wszyscy" zbyt blisko siebie, może warto zmienić jeden
z tych wyrazów na "słuchaczom lub słuchacze". :)