KONCERT NOCNY
W szczelinie okna
zaczarowany flet
muzykę wiatru gra…
A ja…
Słucham tych nut
z zapartym tchem
Co jak lament
płaczą na wietrze
I nie mogę uwierzyć,
że to tylko wiatr
Taki koncert mi dał –
Chciałabym słuchać
jeszcze,
jeszcze,
i
jeszcze…
Anna Liber
25.06.2012
Wiersz z tomiku pt.: „Myśli ukryte”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reprodukowanie, kopiowanie i odtwarzanie
tylko za wyłącznym zezwoleniem
właściciela praw autorskich.
Komentarze (7)
a jak pięknie wiatr gra w kominie .. to dopiero
koncert życzeń .. chata pod górskim szczytem ..do tego
szumi las i woda szemrze w strumyku .. to jest koncert
życzeń ..Ładny wiersz ..
Śliczny ten koncert
fajnie co możną zrobić z niedogodnością jaką jest
szczelina w oknie- nie tylko słyszeć wiatru koncert
ale też uwiecznić go w wierszu.
A rzeczywiście,potrafi wygrywać różne nutki,czasami aż
strach,pozdr :)
aż usłyszałam)pozdrawiam
Piękny wiersz, Anno:)
Flecista ten wiatr
tak pięknie nam gra.
Smutku jest łasy
na nocne czary.