Koneser sztuki
fraszka
Nie miał w sztuce dość polotu...
zgłębiać piękno jej i formę
w każdej chwili jednak gotów.
Zwłaszcza formę ożywioną
i w swej sztuce żywiołową.
fraszka
Nie miał w sztuce dość polotu...
zgłębiać piękno jej i formę
w każdej chwili jednak gotów.
Zwłaszcza formę ożywioną
i w swej sztuce żywiołową.
Komentarze (2)
Jastrz, o czym Ty? Przecież ja o Sztuce i jej Formie
przed duże "S i F" piszę ;)
PS. To nie jest wiersz wolny, są tu zasady - rym,
średniówka i rozłozone akcenty.
Gdyby jakaś niezła sztuka chciała, to może nawet ja,
stary dziad, dałbym się skusić...
Natomiast wydaje mi się że fraszki niedobrze się czują
w formie wiersza wolnego.