Koniec lata
smutno i szarawo
kończy się to lato
i cisza na polach
martwa, niepojęta
a jesień? - takie jej już prawo
zgodnie z września datą
przyjdzie dostojna, nadęta
jakby tego mało
wrzesień płacze deszczem
i jesień na przyjście
czeka utęskniona
a lato? - choć czasu ma mało
walczy, walczy jeszcze
w leśnych się chowa koronach
Gliwice 06.09.2007 r.
autor




Berenika57




Dodano: 2020-09-05 11:19:26
Ten wiersz przeczytano 761 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Końcówka lata zawsze napełnia dziwnym smutkiem
Pozdrawiam ciepło :)
Mario, Michale, Wandziu - pozdrawiam serdecznie i
dziękuję pięknie za wizytę, Drodzy Państwo :)
Dobrej niedzieli :) B.G.
Dokładnie tak jest :) Pozdrawiam :)
Kończy się lato. W przyrodzie rozpoczyna się proces
umierania.
Kończy się lato. W przyrodzie rozpoczyna się proces
umierania.
Lato może nie walczy a dogorywa,
zaś jesień jeszcze ciepłe chwile pod szarą chmurą
skrywa, trochę harda i trzyma gardę
Lato mija, czekajmy więc na jesień... Pozdrawiam,
Waldku i dziękuję za odwiedziny :) B.G.
Takie jest prawo miłości mija lato ... a jesień w
naszych sercach zagości ...
Dziękuję ślicznie nowym Komentującym za poczytanie i
pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Pięknie i nastrojowo. Pozdrawiam z plusem:)))
Myślę, że jeszcze nas zaskoczy, ciepełkiem zauroczy)))
Hihihi do rymu. Pozdrówka
naszła*
ładnie.
Taka refleksja mnie naszała, że w tym roku było
wyjątkowo łagodne, może ze względu na pandemię?
Jeszcze lato jesień zaskoczy i odwiedzi nas babim
latem. Miłego dnia:)
A ja mam cichą nadzieję, że mimo chłodnego i
deszczowego preludium, jesień przyjdzie złota i
słoneczna :)