*Koniec na zawsze*
Hm...dla...kogoś, kogo już nie ma
Noc jak ja, deszczem zapłakała,
wielka burza w moim sercu się zerwała.
To, że już nie będziemy razem
zrozumiałam,
na ponowną miłość naszą, nadzieje
pogrzebałam.
Gdzieś daleko odeszły wspomnienia,
utonęły we łzach marzenia...
Obca teraz wydaje mi się Twoja twarz,
tak, jakby nigdy nie było nas.
Jeszcze niedawno czułam smak Twoich ust,
teraz tylko wiatr, muska je znów.
Jeszcze niedawno blaskiem Twych oczu się
zachwycałam,
teraz nie będe już siebie w nich
widziała.
Jeszcze niedawno mówiłeś KOCHAM,
teraz już tylko moje serce cicho szlocha...
Napisany pod wpływem chwili...

Blondynka:)


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.