Konkokcja
Tym którzy spożyli
Noc w pełni, tafla wody
Księżyc pełnej urody
Cały w tafli zanurzony
Aż umilkły gawrony
I już sam wiesz co to jest
Bo humor ci sprzyja
To jest bigos prawdziwy
Miesiąc się odbija!!!
I którzy uwierzyli bez spożycia
autor
jobo
Dodano: 2022-12-01 11:44:31
Ten wiersz przeczytano 2930 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Fajnie, żartobliwie napisane :) Ciekawy pomysł ;)
aż sobie sprawdziłam co to jest ta konkokcja.
Józek Ty to masz pomysła.
Fajne.
Dzięki Marku.
Ja to słowo znam od młodości bo spodobał mi się utwór
mojego ulubionego zespołu-The Cream-
mieli utwór -Strange concoction-
i tak sobie to zapamiętałem.
Szacun.
Krycha! dzięki!
Twoje serce zniesie wszystko bo masz takie Wielkie!
Szacun!
Mój żołądek dobrze trawi - dobrym bigosem też nie
pogardzi. Gorzej z sercem jest czułe i wrażliwe, łatwo
go zranić. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem,
pomyślności:)
Błyskotliwie, z humorem, tak trzymaj. A za bortem, bo
pamiętam, jak mój tata tego słowa używał, a był synem
aptekarza, więc znał temat:). Pozdrawiam
Bartek dziekuję, ja bigosu nie jem
ale kiedyś sie gotowało i jadało i
potem bywało ciężko, to poandrzejkowe
nastroje.
Szacun że hej!
Jak bogów kocham, to najbardziej romantyczny,
żywieniowy wiersz, jaki czytałem, hahaha!
Wieczna chwała bigosowi! (temu prawdziwemu i w
przenośni ;-))
Pozdrowionka, Jobo :)
PS No i w tytule przypomniałeś przestarzałe słówko :)