kontemplacje monopo(love) do trzeźwości droga kręta czy warto więc męczyć nóżęta autor aTOMash Napisany: 2019-11-21 Dodano: 2019-11-21 07:02:27 Ten wiersz przeczytano 1523 razy Oddanych głosów: 86 Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
wandaw 2019-11-22 Hmm to zależy Toaszu do kogo się mówi Alkoholik wiadomo ... nie będze się trudził :( Pozdrawiam serdecznie :)
@Najka@ 2019-11-22 ...i wylewa się szczęście z butelki,zostawiając wiecznego kaca...pozdrawiam serdecznie.
Renata Sz-Z 2019-11-22 Cieszę się TOM :) Już sam fakt, że piątek, piąteczek, piątunio skłania do uśmiechu :) Miłego wieczoru :)
Arturro 2019-11-22 Gdy na tej drodze ktoś zdziera obcasy , kręci się w kółko chodzi zawijasem i nawet gdy już niby nic chwila nieuwagi i kielich chyc. I od nowa wyłaź z rowa ;)
Komentarze (42)
warto, warto
w trzeźwości iść przez życie...
:))
Uwielbiam te twoje miniaturowe odsłony.
lepiej je pomęczyć troche niż za wcześnie stać się
prochem:)
Hmm to zależy Toaszu do kogo się mówi Alkoholik
wiadomo ... nie będze się trudził :(
Pozdrawiam serdecznie :)
wrzos2
Powinno nie powonno, ktoz to wie:))
M.N
Milo mi ze podobalo sie, pozdrawiam:)
...i wylewa się szczęście z butelki,zostawiając
wiecznego kaca...pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się TOM :) Już sam fakt, że piątek, piąteczek,
piątunio skłania do uśmiechu :)
Miłego wieczoru :)
Babcia Tereska
Klaniam sie:)
Renata
Rozbawilas komentarzem:)))))
sarevok
Pozdrawiam:)
Gdy na tej drodze ktoś zdziera obcasy , kręci się w
kółko chodzi zawijasem i nawet gdy już niby nic chwila
nieuwagi i kielich chyc.
I od nowa wyłaź z rowa ;)
powinno się chociaż spróbować
pozdrawiam:)
Świetna satyra, pozdrawiam Tomaszu :)
Mgiełka028
Fajno ze moglem rozbawic:)