Kontroluj mnie
Wpijam się w twoje wargi
Powiedz, kiedy zaboli
Kontroluj mnie
Przecież wiesz
Wszystko mnie w tobie niewoli
Każdy oddech wywołuje dreszcz
Dotyk - opętanie
Za oknem deszcz, jeszcze był
Cztery minuty temu
Nie wiem, czy jest
Nie widzę nic
Przez szyby zaparowane
I dyszę rzucona na ścianę
To musi być opętanie
Paznokcie wbite w ramiona
Pewnie zostawią ci ślad
Kontroluj mnie
Posłucham cię
Tylko ty jesteś tego wart
Tylko szept twój do mnie dociera
Dociera, pieści, rozbiera..
Przestałam już tłumić krzyki
Nie obchodzi mnie świat
Nie puszczaj mnie
Zapadam się...
To musi być niebo
Komentarze (3)
Czasami wybuch namiętności może wydobyć dotąd nieznane
nam zachowania.Pozdrawiam
a ja bym chciał :) bardzo ekspresyjnie i sugestywnie
napisany. podoba mi się.
Nie wiem czy chciałbym tego.