Koperta
Gdzie się podziałaś kopertko miła
Całą noc dzisiaj o Tobie śniłam
W Lidlu w biedronce dzisiaj szalałam
Całą wypłatę na to wydałam
Tęsknię za Tobą, przyznaję szczerze
Lecz czy się zjawisz jakoś nie wierzę
Choć mama zawsze mi powiadała
Miej dziecko, wiarę... Dlatego miałam!
Drugi już tydzień bez Ciebie mija
Jesteś u szefa, biedna, niczyja
Leżysz w szufladzie, cała w swej bieli
Choć wszyscy ciebie bardzo by chcieli
Droga kopertko, piszę Nieśmiało
By w dłonie chwycić twe białe ciało
Poczuć w mych palcach, duże zgrubienie
Takie od dawna miałam marzenie
Minął już tydzień, mijają lata
A ja wciąż tęsknię... Twa Małgorzata
Komentarze (10)
Fajna oda do koperty :)
każdy z nas marzy o grubej białej kopercie
Wesoły wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Baaardzo mnie rozweseliłaś tą kopertą z niewiadomą w
środku. Te szeleszczące banknociki...jakże radują! :)
Wesoło, ale z wyraźną gorzką nutą. Taka natura pewnych
rzeczy. Łatwo przechodzą z rąk do rąk.
nie jedna Małgosia
chciałaby na bogato...
tymczasem
life is brutal...:))))
zostawiam wielkie podobanie;)
O to super.
Będzie Pan Bodek wysyłał do Gosi,
niepuste już, pełne. O! to się chwali.
A ja tej Gosi skrócę cierpienie
Koperta wróci (i ze zgrubieniem)
By mogła wreszcie biel jej zobaczyć
Odzyskać radość i nie rozpaczać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Puste koperty do życia pisane
Świetny pomysł na wiersz, na wesoło :)
Pozdrawiam serdecznie.