Kosmici
pokój zarezerwowany na booking.com
tak tak proszę bez śniadania drugie
piętro
wchodzisz stęskniona i w skowronkach
łyk młodego wina na pierwsze przytulenie
potem całuję cię w płaszczu na stojąco
siedząco
metodycznie rozbieram z wymiętej
codzienności
na kanapie miękko na biurku niedotarty
kurz
jak bardzo gładka jest twoja skóra
nie mogę od niej oderwać rąk
schowani w głębi zdyszanych oddechów
z upodobaniem zaciągamy dług tlenowy
by później łydka w łydkę roić się pleść
androny
za oknem wiatr i zwiędłe liście uderzają o
parapet
nie znajdą nas tu kosmici i nie dogonią
Komentarze (35)
Rozbudziłeś wyobraźnię.
Obrazowo opisałeś ową chwilę:)
Pozdrawiam
Marek
Taka w tym wierszu delikatność i subtelność. Nie
została przez bohaterów przekroczona żadna poważna
granica.
Ukryci przed światem, sam na sam,
spragnieni swych ciał...
Wspaniały wiersz:) Pozdrawiam :)
Z przyjemnością za wiersz, dziękuję za kom. i
odwiedziny.
:)
Ukłony, pozdrawiam Autora.
Kobieta rozebrana z wymiętej codzienności, gdy po
ponownie się ubierze, tryska świeżością.
Pozdrawiam. :)
Wyborny wiersz :)
brzmi jak subtelny erotyk
ciekawy, erotyczny wiersz, pozdrawiam:)
Zakończenie jak u "ta-tu" = nas nie dogonią...
ale w klasyfikacji to mi bardziej pasuje na erotyk.
A co do Kosmitów - lepiej w nich wierzyć, że są. Bo
są.
Ładny, ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Świetny wiersz :)
Za marcepani.
Pozdrawiam.
Witaj. Ważne, że kosmici, nie znajdą.:)
Wiersz, podoba się, w przekazie, z przyjemnością
czytałam, ten wysmakowany w słowa wiersz.
Pozdrawiam serdecznie,)
Mnie się i treść, i forma bardzo podobają, a marudy
niech marudzą.
Ktoś w komentarzu napisał, ze tytuł coś nie halo.
Może więc tytuł: "Booking.com", w pierwszym wersie:
"pokój zarezerwowany przez internet"
pozdrawiam :):)
Bardzo zmysłowy wiersz...
Pogodnej niedzieli:)