Kosmos
Krzyknął do Ciebie z końca wszechświata
nie usłyszałeś
wołał do Ciebie z nieskończoności
nie zrozumiałeś
mówił do Ciebie z sfery niebieskiej
coś zagłuszyło
szepnął do Ciebie z Twej galaktyki
echo odbiło
musnął Cię słowem z krańca planety
nic nie pojąłeś
zszedł więc na ziemię
by wśród milionów
odnaleźć Ciebie
chciał Ci pokazać jak bardzo Cię
kocha...
Ty nie poznałeś, rzekłeś: wynocha
autor
AnnaFrańczyk-Boduła
Dodano: 2012-02-18 21:15:39
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.