kosmos różowieje
Powstały 4.01.2012 na matematyce pośród statystyki i prawdopodobieństwa. Niesamowite jak bardzo inspirujące mogą być podobne tematy.
niknięcie
świat śpi cichy
pokora miast o wschodzie
węszy wśród obojętnych oczu
strach nowego dnia
jak kot znikam
odwodząc małe uszy
nie słucham
krzyku pękającej szyby
woda kapie
mikrokosmos 152
gwiazdy duszy gubią noc
kanibale myśli
piraci uczuć
rozpad supernowej
Kapitanie
kosmos różowieje
sentymenty-smenty
Komentarze (6)
kupiłem.
jeśli jeszcze wiek młody, na co wstęp do wiersza
wskazuje, to tym większy mój szacunek i uznanie.
pozdrawiam ;)
Nie obrażę się - konstruktywna krytyka jest jak
najbardziej mile widziana!
W ramach wyjaśnienia: Trzecia strofa to, jak ładnie
ujęłaś, zbitek metafor, które mają dla mnie
sentymentalne i raczej mało zrozumiałe dla ogółu
znaczenie. Aby choć trochę rozwiać te metafory -
mikrokosmos 152 to w rzeczywistości "152 centymetry
mikrokosmosu" czyli sposób, w który zwykła nazywać
mnie moja miłość. Kanibale myśli i piraci uczuć
nawiązują do tego, że wszystkie uczucia, które między
nami były w pewnym momencie zostały brutalnie zabrane
przez podświadomość. A reszta to zgrabne nawiązanie do
rozpadu związku i braku, który pojawia się w duszy. ;)
Kupuję pierwszą, drugą i puentę.
Trzecia to zbitek metafor dopełniaczowych psujących
całość.
Mam nadzieję, że się nie obrazisz za to, co napisałam.
Spróbuj przeczytać wiersz moimi oczami :))
Nigdy nie lubiłam i chyba nie polubię
matematyki...jestem z natury humanistom :)
A wiersz bardzo dobry :)
+
Dobre, ja to kupuję! Lekko ironizujące zderzenie się
myśli humanistycznej ze ścisłą. Wielki plus!
:)